Projekt gry Arda

tylko pytanie jak długo będziesz stawiał grę na własnym silniku ja się nie znam na tylu językach ale wiem że żeby stworzyć grę od podstaw to jest straszna robota. jeśli już nie chcesz vallheru to może na początek wzorować się na czym i najwyżej ulepszać cały czas silnik:)

Sądzę, że przede wszystkim trzeba dobrze rozwiązać to na co wpływ mają umiejętności. Bo zależność używanej broni od poziomu postaci jest trochę bez sensu, a tak jest w większości Vallheru. W tej chwili nie bardzo chce mi się myśleć, ale można by wykombinować coś od podstaw ; )

Sannah napisał:

po co stwarzać coś od podstaw skoro będzie to tylko chwiejne rusztowanie które prędzej czy później runie?

To czy runie to kwestia wykonania. Odpowiedni, szczegółowy plan oraz precyzyjne wykonane dadzą solidne fundamenty. Pomyślę nad tym i przedstawię swój pomysł.

Sannah napisał:

Ja bym dawała stare vallheru

Vallheru:

1. Jest niestabilne
2. Żre mnóstwo transferu
3. Zbyt obciąża serwer
4. Jest oklepane
5. Jest niewygodne do modyfikowania
6. Jest monotonne
7. Ogranicza mnie jako programiste

Tego jestem pewien jak niczego innego - gry na tym silniku nie zrobię...

Dawno nie grałem w serię Gothic ale wezmę to pod uwagę;]
I niech osoby, który nie znają się na programowaniu, nie zrażają się do tematów w tej kategorii. Tutaj piszemy wyłącznie po polsku, a ja to sobie dopiero przepiszę na kod php. Liczę na zdanie jak największej grupy osób

Tivox napisał:

A właśnie - jeśli chodzi o jakieś opisy czy inne teksty, to ja bym chętnie pomógł, tylko nie wiem czy wena będzie. No ale jak coś to mogę popróbować, bo opisy zawsze się chyba przydadzą...

Pewnie, ale to w drugim etapie. Przy dobrych wiatrach napisanie pierwszej wersji gry zajmie 1 - 1,5 miesiąca.

Ja to tam nie wiem czy w czymkolwiek jestem w stanie pomóc chyba, że dobrym słowem ^^

No nie powiedziałbym, że połowa. Bo zdajesz sobie sprawę, że większość (jeśli nie cały) kod gry przygotujesz Ty sam, więc my to tak naprawdę możemy pomóc w kosmetyce, a to będzie już raczej nieco później. Chociaż z drugiej strony, to sukcesem jest to, że ktoś jednak chciałby ponownie mieć Ardę, no i chwała Ci, żeś się podjął jej reaktywacji...