Forum projektu Arda
Administrator
Tivox napisał:
[...]Niektórym się po prostu nie chce.
Śmierdzącym leniom mówimy nie:D
Offline
Administrator
Moja propozycja wygląda następująco:
Cechy
Siła - decyduje o ilości zadawanych obrażeń podczas walki bronią jedno lub dwuręczną
Zręczność – jest ważna dla istot posługujących się łukami lub kuszami oraz zwiększa szansę udanej kradzieży
Inteligencja – potrzebna głownie magom, decyduje o tym, ile czarów potrafii jednorazowo zapamiętać mag, u pozostałych klas określa poziom odporności na magię
Charyzma – ważna dla bardów
Kondycja - decyduje o ilości punktów życia
Umiejętności oraz odpowiadające im klasy
Walka bronią - wojownik
Posługiwanie się kuszą – wojownik\ kusznik
Posługiwanie się łukiem – wojownik\łucznik
Kradzież – złodziej
Kowalstwo – kowal
Oprawianie zwierzyny – łowca
Rzucanie zaklęć - mag
Śpiewogranie – bard*
* W BG Bard potrafił śpiewem oczarować ofiarę i okraść ją. Mogłaby to być klasa także dla tych, którzy przede wszystkich stawiają na klimat, a nie na rozgrywkę mechaniczną.
Co sądzicie na temat barda i całości?
Offline
Jesli chodzi o klasy to brakuje mi tu fleczera, czy kowal bedzie tez robil luki? A jesli chodzi o cechy to jeszcze bym mentala dal (ilosc many), a inteligencja jeszcze od ilosci obrazen magicznych. I moze do tego jeszcze szybkosc? Nt barda sie nie wypowiadam, bo po prostu trudno mi cos o nich stwierdzic.
Offline
Administrator
[hide][/hide]
Selvetarm napisał:
Jesli chodzi o klasy to brakuje mi tu fleczera, czy kowal bedzie tez robil luki? A jesli chodzi o cechy to jeszcze bym mentala dal (ilosc many), a inteligencja jeszcze od ilosci obrazen magicznych. I moze do tego jeszcze szybkosc? Nt barda sie nie wypowiadam, bo po prostu trudno mi cos o nich stwierdzic.
Zapomniałem, fleczer też będzie. A ilość manu jest przecież sama w sobie jako mana. Szybkość wyeliminowałem na rzecz zręczności.
Offline
Jeszcze przydałyby się takie umiejętności jak stolarstwo i alchemia, a zręczność mogła by też być ważna dla rzemieślników, tzn zwiększać szansę na wykonanie przedmiotu...
Offline
No tak, ale mi chodzi, ze im wiecej mentala bedzie sie mialo, tym many tez (cos jak kondycja). Ale rozumiem, o co Ci chodzi, nie bede sie klocil Czyli teraz wojownik bedzie musial "pakowac" tez w zrecznosc? Jeszcze jeden pomysl. Zlodziej nie zawsze musi dokonywac kradziezy niepostrzezenie. Moze dla niego charyzma tez powinna byc wazna? (pierw rozmowa z osoba, ktora chce okrasc, a nastepnie dokonuje samego aktu kradziezy? ;p)
Ostatnio edytowany przez Selvetarm (2008-04-23 19:42:04)
Offline
Administrator
Selvetarm napisał:
No tak, ale mi chodzi, ze im wiecej mentala bedzie sie mialo, tym many tez (cos jak kondycja). Ale rozumiem, o co Ci chodzi, nie bede sie klocil
Czyli teraz wojownik bedzie musial "pakowac" tez w zrecznosc?
Z drugiej strony może jednak dodam szybkość, bo inaczej łucznik trenowałby tylko zręczność, a wojownik zręczność i siłę. A jeśli masz jakieś argumenty, to "kłuć" się, o to chodzi, żeby jak najwięcej osób przedstawiło swoje wizje.
Tiv, alchemik oczywiście też będzie, ale czym zajmowałby się stolarz?
Offline
Jakby nie było, od niektórych rozwiązań z Vallheru się nie ucieknie, wiec atrybuty po części będą odpowiedzialne za to co na Vallheru. Może warto zastanowić się nad zmianą systemu treningu, choć ja sam w tej chwili nie mam jakichś dobrych pomysłów. A co do barda to ok, ale musiałby być nieco słabszy mechanicznie od innych postaci, bo jak byłby wyrównany z innymi klasami to hordy bardów przewijałoby się przez miasta... Tak sądzę
Offline
Stolarz od robienia łuków (fleczer, czy jak to się tam zwało )
Co do atrybutów to najlepiej by było tak, że każda klasa walcząca powinna trenować po dwa atrybuty, np wojownik siłę i zręczność, łucznik zręczność i szybkość etc. To by wyrównało szanse pomiędzy poszczególnymi klasami.
Offline
Administrator
Tivox napisał:
Stolarz od robienia łuków (fleczer, czy jak to się tam zwało
)
Co do atrybutów to najlepiej by było tak, że każda klasa walcząca powinna trenować po dwa atrybuty, np wojownik siłę i zręczność, łucznik zręczność i szybkość etc. To by wyrównało szanse pomiędzy poszczególnymi klasami.
No i tak będzie:
wojownik - siła, szybkość
łucznik - zręczność, szybkość
złodziej - zręczność
mag - inteligencja
alchemik - inteligencja, zręczność
fleczer - inteligencja, zręczność
kowal - siła, zręczność
łowca - siła, zręczność
bard - charyzma, inteligencja
Jakoś tak:P
Offline
Przydałoby się coś jeszcze dopasować do złodzieja (może być charyzma, jak już ktoś wspominał) i maga... No ale to i tak wszystko wyjdzie w praniu.
Offline
Administrator
Moja ostateczna propozycja:
Cechy:
Siła
Zręczność
Szybkość
Inteligencja
Charyzma
Kondycja
Umiejętności:
Walka bronią
Posługiwanie się kuszą
Posługiwanie się łukiem
Kradzież
Kowalstwo
Fleczerstwo
Oprawianie zwierzyny
Rzucanie zaklęć
Śpiewogranie
Klasy + dopasowane do nich cechy:
Wojownik - siła+szybkość
Łucznik/Kusznik - zręczność+szybkość
Złodziej - zręczność+charyzma
Kowal - siła+ inteligencja
Fleczer - inteligencja+zręczność
Łowca - zręczność/siła+szybkość
Mag - inteligencja+charyzma
Bard - charyzma+inteligencja
Jakieś pytania, wnioski, poprawki?
Offline
Ja mam pytania co to znaczy dopasowane cechy(czy tzn szybciej je bedzie mozna rozwijac??) i po co fleczerowi i kowalowi inteligencja i czy warto rozdzielac kusznika i lucznika moze poprostu roznili by sie uzywana bronia???
Ostatnio edytowany przez Trelant (2008-04-24 16:08:38)
Offline
Administrator
Trelant napisał:
Ja mam pytania co to znaczy dopasowane cechy(czy tzn szybciej je bedzie mozna rozwijac??) i po co fleczerowi i kowalowi inteligencja i czy warto rozdzielac kusznika i lucznika moze poprostu roznili by sie uzywana bronia???
To znaczy, że rozwijanie tych cech jest niezbędne do wykonywania czynności charakterystycznych dla każdej z klas. Można połączyć kusznika i łucznika, ale jaka wspólna nazwa?
Offline