Forum projektu Arda
Administrator
Sannah napisał:
W którą nie da się grać, ogólnie.
[...] Która zamiast cieszyć i sprawiać jakąś przyjemność wkurza i irytuje....
Ludzie którzy grają w takie gierki najczęsciej mają doczynienia z jednym i tym samym systemem gier, przyzwyczajają się do nich....
[...] nikt nie będzie w to grał bo ludzie nie lubią zmieniać swoich nawyków
Chyba zbyt uogólniasz. Poza tym tak naprawdę, to nic nie robimy od zera. Opieramy się na kilku systemach gier rpg.
Offline
Nie wiem czemu się tak bardzo przejmujecie energią/turami, skoro większość osób zapowiada, że chodzi w większości o fabularną część rozgrywki... Tym osobom nie powinno przeszkadzać, czy to będzie standardowa energia jak z Vallheru, czy to będzie ilość tur ograniczona do jakiegoś maksimum, czy cokolwiek innego.
Offline
Ja nie jestem ani za jednym sposobem odnawiania energii, ani za drugim. Tu przydałby się jakiś innowacyjny i rozsądny pomysł, tylko nie wiem jaki. Jeszcze nad tym pomyślę potem (idę na szczepienie dziś, więc pewnie czeka mnie kolejka i i tak nie będzie co robić )
No i kolejka była, ale praktycznie nic tam nie wydumałem Jedyne co wymyśliłem, to to, żeby nie było resetów jako takich, tylko żeby energia odnawiała się cały czas, choć po jakiejś tam niewielkiej części. Myślałem też, żeby wprowadzić limit energii dostępnej na dzień (który wzrastałby wraz z poziomem), ale nie wiem czy to coś by dało. Nie wiem też, czy mój pomysł z odnawianiem energii da się zrealizować...
Ostatnio edytowany przez Tivox (2008-05-06 16:48:12)
Offline
Osobiście uważam, że silnik Vallheru stał już się nad wyraz nudny. Potrzebne jest coś odbiegające od schematu, który powtarzany jest w wielu miejscach jeżeli chcemy ściągnąć ludzi, którzy potrafią również odpowiednio prowadzić grę fabularną. Wątpię by chcieli brać udział w grze podobnej do wszystkich. A Vallheru chcąc nie chcąc do takich ją będzie upodabniać. A co do energii pomysł Elda jest ciekawy ale Marlis ma rację. Nie każdy może sobie wejść kiedy chce i wykonać pewne czynności. Więc ewentualnie można by zamienić pkt. energii na określoną ilość czasu. A co do wzrostu poziomu, który miałby się odwzorowywać na czasie. To dla osób na wyższych poziomach wykonanie niektórych czynności mogłoby zajmować coraz mniej czasu.
Offline